Whisky to jeden z najbardziej popularnych napojów alkoholowych na Świecie. Jako, że zawartość alkoholu właśnie jest w nim duża (ok 40 procent) doskonale nadaje się jako baza do wielu drinków.
Warto jednak pamiętać, że prawdziwi smakosze tego trunku używanie go do drinków uważają niemal za profanację.
Według nich whisky powinno się pić czystą, ewentualnie zmieszaną z wodą. Ta ostania nie powinna być gazowana ani nazbyt zmineralizowana. Chodzi wszak o to, żeby niezwykłą mieszaninę smaków zawartych w whisky delikatnie wyeksponować, nie zaś rozwodnić.
Z drugiej jednak strony jest też duża grupa osób, które lubią słodowy posmak Johnny Walkera lub Bushmillsa, nie lubią za to mocnych alkoholi lub po prostu nie mogą takich pić. Dla nich dobrym rozwiązaniem są właśnie drinki.
Klasyczną propozycją dla miłośników drinków jest Godfather.
Istota tego drinka zawiera się już w jego nazwie. Element anglosaski czyli whisky (choć tradycyjnie uważa się, że pierwsi stworzyli ja Irlandczycy) łączy się w równych proporcjach z czynnikiem włoskim czyli likierem amaretto. Otrzymamy napój niewątpliwie mocny o intensywnym smaku i bogatym aromacie. Podawać należy go z kostkami lodu zaś udekorować – spiralką ze skórki pomarańczy.
Innym znanym drinkiem jest słynny Manhattan.
Składniki, czyli 60 ml whisky (najlepiej którejś z lżejszych odmian), 20 ml czerwonego wermutu i odrobinę angostury należy wymieszać w szklanicy birmańskiej i przelać do kieliszka koktajlowego. Zazwyczaj podaje się go z wisienką lub cytryną.
Wiele osób twierdzi, że smak klasycznej whisky dobrze komponuje się ze smakiem soku jabłkowego – jedną z propozycji takiego drinka jest Apple Jamy.
Robi się go z irlandzkiej whiskey Jameson połączonej z sokiem z jabłek antonówek (po 40 ml). Aby uczynić smak bardziej wyrafinowanym, dodaje się niewielką ilość cynamonu. Najczęściej jednak łączy się whisky z colą. Najprostszy przepis na taki drink to połączenie obu napojów w proporcji 1 do 3 i wrzucenie do szklanki kilku kostek lodu. Można też dodać plasterek cytryny lub limonki.
